Co dalej z franczyzobiorcami?

Rozliczenia bankowe, spory sądowe – co dalej z franczyzobiorcami? Posiadacze kredytów denominowanych i powiązanych z kursem franka szwajcarskiego z niecierpliwością oczekują na ruch banku oraz kluczowe wyroki Sądu Najwyższego i Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Niektórzy kredytobiorcy raczej nie liczą na pomoc ze strony państwa i sektora bankowego. Po latach pustych obietnic nadszedł czas, aby wziąć sprawy w swoje ręce. Spowodowało to również, że instytucje państwowe wzbraniały się przed zajęciem jednoznacznego stanowiska w sprawie udzielania kredytów we frankach.

Co dalej z frankowiczami? Jak dotąd tylko około 10% posiadaczy umów kredytowych we frankach szwajcarskich zdecydowało się na wystąpienie do sądu. Reszta czeka na propozycje ugody lub łudzi się wizjami wprowadzenia zmian systemowych.

Frankowicz idzie do sądu

Co dalej z franczyzobiorcami?
Co dalej z franczyzobiorcami?

Odsetek umów kredytowych we franku szwajcarskim, które były przedmiotem sporów sądowych, jest niewielki. Mimo to urzędy obsługujące kredyty frankowe były oblegane. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku tych, którzy cieszą się większą reputacją i odnoszą sukcesy w rozwiązywaniu sporów sądowych na korzyść akcjonariuszy. Oferty takie jak Kancelaria Prawna – Pożyczka Francuska bez problemu znajdziesz w internecie. W szczególności sądy w Warszawie są zalewane pozwami od odważniejszych kredytobiorców.

Jak dotąd pozwanie banku to jedyny skuteczny sposób dochodzenia roszczeń. W tym miejscu należy zauważyć, że postępowanie sądowe w sprawach dotyczących franka szwajcarskiego może trwać latami i nie ma gwarancji wyniku. Jednak w ostatnim czasie coraz więcej koncesjonariuszy zadowala się prawomocnymi wyrokami. Kancelarie obsługujące kredyty we frankach szwajcarskich walczą w sądzie o anulowanie umowy kredytowej lub przewalutowanie pożyczki (bez opłaty pocztowej). Oba te rozwiązania to skuteczne sposoby na całkowite wyjście z kredytu lub znaczne zmniejszenie salda zadłużenia i spłacania rat. Niektóre kwestie wymagają jednak jasnych stanowisk orzeczniczych. Jednym z takich przypadków jest prawo banków do zapłaty za wykorzystanie funduszy.

Oczekiwanie na decyzję Sądu Najwyższego

Jedną z kwestii wymagających uregulowania są wymagania banków dotyczące tzw. wynagrodzenia. Bezumowne wykorzystanie kapitału. Dotyczy to orzeczeń sądowych stwierdzających nieważność umowy kredytowej. Banki od miesięcy grożą akcjonariuszom walczącym w sądzie pozwami o nieuprawnione wzbogacenie, aby anulowali ich umowy. W rzeczywistości ta gra polega na wykorzystaniu odsetek od kredytów bankowych na przestrzeni lat.

Działania w sektorze bankowym mają na celu uniemożliwienie większej liczbie posiadaczy franków składania pozwów. Frankowicze od miesięcy czekali na jasne stanowisko Sądu Najwyższego w tej sprawie. Decyzja została pierwotnie zaplanowana na 25 marca 2021 r., Ale została przełożona na 11 maja 2021 r. Wydział Cywilny Sądu Najwyższego odniósł się do sześciu kwestii dotyczących linii precedensowej. Niestety, Frankovic może być rozczarowany decyzją o ponownym opóźnieniu. Tym razem Sąd Najwyższy skierował prośby o uwagi do kilku instytucji państwowych, w tym do Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Finansowego, Prezesa NBP i Komisji Nadzoru Finansowego. Mają 30 dni na zgłoszenie uwag. Nie oznacza to jednak, że od razu poznamy decyzję SN, gdyż analiza stanowiska wymaga czasu.

Załamanie instytucji państwowych jest korzystne dla banków

Od lat toczy się niekończąca się debata o tym, kto ma rację, a kto nie, jeśli chodzi o kredyty walutowe. Lenistwo instytucji bankowych jest dobre dla branży bankowej. Kolejne ekipy rządowe skutecznie uniknęły rozwiązania problemu. Posunięcie, które miało na celu przewalutowanie wszystkich kredytów po korzystnym dla pożyczkobiorcy kursie, spotkało się z protestem banków. Grozili zaprzestaniem udzielania pożyczek, załamaniem systemu bankowego, załamaniem gospodarki.

Potężne lobby bankowe działa, ponieważ politycy (jacykolwiek wybiorą) nie chcą brać odpowiedzialności za potencjalne negatywne skutki. Iskierka nadziei pojawiła się po tym, jak w październiku 2019 r. Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł na korzyść posiadaczy franków szwajcarskich w sprawie pożyczki małżeńskiej Dziubak. W efekcie ustanowione zostały linie precedensowe, a polskie sądy coraz częściej zaczęły stwierdzać nieważność umów kredytowych.

Czy warto czekać na ugodę?

Ugody z bankami, postępowanie sądowe – co dalej z franczyzobiorcami? Banki z niepokojem czekają na dalsze rozstrzygnięcia sądowe, wiedząc, że sukces franczyzobiorcy doprowadzi do kolejnych sporów sądowych. Dla banku jest to wygodne, że Sąd Najwyższy przedłuża postępowanie w sprawie. O ile środowisko bankowe głośno zapowiadało propozycje rozliczeń z kredytobiorcami na początku 2021 roku, to jak dotąd tylko jeden bank (PKO BP) zaczął je realizować.

Klienci innych banków (m.in. mBank, GetinBank, BNP Paribas, Millennium) posiadający duże portfele kredytów walutowych muszą jeszcze stanąć przed sądem. W podjęciu decyzji z pewnością pomogą radcy prawni doświadczeni w udzielaniu kredytów we frankach szwajcarskich oraz kancelarie prawne obsługujące franczyzobiorców. Na podstawie analizy akt kredytowych prawnicy są w stanie ocenić potencjalne szanse w sądzie. Przy profesjonalnym wsparciu łatwiej zdecydować, co dalej i czy warto czekać na rozwiązanie? Nie wiem, czy się pojawi, czy będzie to korzystne.

Pomoc | przy | kredycie
ul. Kaszubska 53/5
70-226 Szczecin
664 954 550
www.pomocprzykredycie.pl